Spotkanie o pierwsze miejsce w grupie D od samego początku zapowiadało się niezwykle ciekawie. Obie ekipy w przeszłości spotykały się już wielokrotnie, a każdy mecz nasycony był grą, nie tylko tą siatkarską. Potyczki słowne pod siatką również i dziś stanowiły dodatkowy smaczek, głównie w trzecim secie, w którym Polacy przegrywali już 19:22. Wydawało się już, że radośni Irańczycy przywitają się z czwartą partią, ale uśmiechy z ich twarzy starł Jakub Kochanowski, krzyżując Persom plany swoją skuteczną zagrywką. Mecz o pierwsze miejsce w grupie D zakończył się pełnym sukcesem biało-czerwonych.
[Mistrzostwa Świata Mężczyzn]»