- Faktem jest, że każdy chce grać, każdy lubi zdobywać punkty, cieszyć się z asysty i tak dalej, ale najważniejsze jest, żeby nasz zespół piął się w górę, bo to przede wszystkim powoduje, że się rozwijamy. Nikt nie zapamięta ile zdobyłeś punktów, jeśli zająłeś trzynaste bądź czternaste miejsce w lidze. Liczy się bilans porażek i zwycięstw z drużyną i to, jaką chemię do niej wprowadzasz - wyjaśnia w rozmowie z Przeglądem Ligowym 20-letni koszykarz WKK Wrocław, Dominik Rutkowski. Dolnośląskich graczy jeszcze dziś czeka ligowe starcie z rywalami z Pogoni Prudnik.
[Publicystyka]»