PlusLiga | 2024-02-03 15:33:17 | Nadesłał: Magdalena Kudzia | Źrodlo: Aluron CMC Warta Zawiercie
Styczniową tradycją Aluron CMC Warty Zawiercie stała się już licytacja na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Za nami trzecia odsłona tej aukcji. Tym razem wygrał Wojciech Szeląg, który na ten cel przeznaczył 15 800 złotych. W żółto-zielonych barwach zadebiutuje 4 lutego w meczu ligowym z Enea Czarnymi Radom.
Pierwszą edycję aukcji wygrał w 2022 roku Tomek Chwazik, który nie tylko rozpoczął zagrywką mecz z Cerradem Enea Czarnymi Radom i przeszedł pasowanie na Jurajskiego Rycerza, ale również jako pełnoprawny członek zespołu odebrał po sezonie brązowy medal. Rok później do zespołu dołączył natomiast Michał Wieczorek. W żółto-zielonych barwach zadebiutował w meczu domowym z Cuprum Lubin.
W tym roku zwycięzcą licytacji w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został Wojciech Szeląg. Po raz pierwszy w historii aukcję wygrała osoba z Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
- Szczerze mówiąc, to nie planowałem wcześniej udziału. Gdy zobaczyłem informację o akcji na Facebooku, to podjąłem spontaniczną decyzję o licytowaniu. W dniu finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wróciłem z wyjazdu i od razu ustawiłem sobie budzik na 21:30, aby w tej ostatniej minucie walczyć o zwycięstwo - wspomina Wojciech Szeląg. - Gdy do końca zostało około 10 sekund, podbiłem kwotę. Po odświeżeniu strony moja oferta się nie pojawiła, więc poczułem małe rozczarowanie. Chwilę później na ekranie pojawił się komunikat informujący o wygranej licytacji. Smutek błyskawicznie przerodził się w euforię - dodaje.
Wojciech Szeląg to 32-letni księgowy, którego pasją jest pszczelarstwo. Pochodzi z małej miejscowości Ryczów Kolonia, która oddalona jest od Zawiercia o nieco ponad 13 kilometrów. Ma 182 cm wzrostu, a do rozgrywek został zgłoszony jako zawodnik uniwersalny. Znajdzie się w składzie na domowy mecz z Enea Czarnymi Radom, który rozpocznie się w niedzielę 4 lutego o 17:30.
Nowy zawodnik Aluron CMC Warty Zawiercie jeszcze nigdy nie występował w profesjonalnych rozgrywkach, ale regularnie gra w siatkówkę rekreacyjnie. Jest także aktywnym kibicem Jurajskich Rycerzy.
- Z racji tego, że jestem z miejscowości niedaleko Zawiercia, to interesowałem się poczynaniami zespołu w niższych ligach, ale ze względu na studia w Krakowie nie uczestniczyłem w meczach. Zacząłem czynnie kibicować w trakcie barażów o awans do PlusLigi, gdy Jurajscy Rycerze walczyli z AZS-em Częstochowa. Później w pierwszych sezonach jeździłem na spotkania wyjazdowe - opowiada Szeląg.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.