Liga Mistrzyń | 2018-11-23 15:34:59 | Nadesłał: Anna Jabłczyk | Źrodlo: lsk.plps.pl
Chemik Police przegrał w Koszalinie z C.S.M Bukareszt 1:3 (19:25, 16:25, 25:16, 22:25) w meczu pierwszej kolejki grupy A Ligi Mistrzyń. - Rywalki świetnie broniły - powiedziała Magdalena Stysiak, atakująca mistrza Polski.
Policzanki tylko w trzecim secie zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W pozostałych lepszy był zespół gości. W rozgrywkach Ligi Mistrzyń szansę debiutu otrzymała młoda atakująca Magdalena Stysiak.
- To był mój pierwszy mecz w Lidze Mistrzyń, ale się nie denerwowałam. Robiłyśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać, ale rywalki świetnie broniły. W ataku dawałam z siebie sto procent, ale nie wystarczyło - powiedziała Stysiak.
Z kolei Marcello Abbondanza, trener Chemika Police dodał - Spodziewaliśmy się, że zespół gości będzie świetnie grać w obronie, więc najważniejsza była cierpliwość. Niestety, w niektórych kluczowych momentach nie byliśmy wystarczająco cierpliwi. C.S.M Bukareszt za to świetnie radził sobie w kontrataku i zdobywał punkty.
Po meczu w Lidze Mistrzyń, policzanki wracają do rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet. W sobotę na wyjeździe zmierzy się z Enea PTPS Piła. Początek spotkania o godzinie 17.00.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.