Do olbrzymiej niespodzianki doszło w meczu Urugwaju z Kostaryką. Faworytem tego spotkania był zespół z Ameryki Południowej. Gdy w 24. minucie rzut karny na bramkę zamieniał Cavani, to wydawało się, że może to być mecz bez historii, zwłaszcza, że wcześniej, słusznie nieuznaną bramkę, zdobył Godin. Sprawcą rzutu karnego, po którym Urugwaj objął prowadzenie był były piłkarz Wisły Kraków, Junior Diaz. Przed przerwą pięknym strzałem popisał się Forlan, ale wybronił go wspaniałą interwencją Navas.
[MŚ 2014]»