Najnowsze newsy

Siatkówka » Mistrzostwa Świata Mężczyzn

Mistrzostwa Świata Mężczyzn | 2018-09-15 21:43:29 | Nadesłał: Danka Albrecht | Źrodlo: inf. własna

MŚ, gr. D: Polacy wygrywają z Finami, choć nie bez problemów

Fot.: Karol Zdyb

Biało-czerwoni wykonali dzisiaj kolejny krok w kierunku obrony tytułu mistrza świata. W swoim trzecim meczu podopieczni trenera Vitala Heynena pokonali reprezentację Finlandii 3:1. Nasi zawodnicy na pewno dobre wrażenie pozostawili po sobie w trzecim i czwartym secie, gdzie całkowicie zdominowali rywali. Niestety najsłabiej wypadliśmy w drugiej partii. W tej odsłonie spotkania dłuższy czas prym wiedli Finowie, a obrońcom tytułu udało się odrobić straty dopiero w końcówce. Było to jednak niewystarczające, aby rozstrzygnąć wynik na swoją korzyść. W całym spotkaniu obie reprezentacje popełniły łącznie aż 55 błędów. O sile polskiego zespołu może świadczyć postawa w bloku i serwisie (odpowiednio 11 i 8 punktów).

Początek spotkania to mieszanka dobrych zagrań i błędów własnych (2:2, 4:4). Skuteczny blok Nowakowskiego sprawia, że Polacy odskakują na dwa "oczka" (6:4). Tym samym elementem odpowiadają Finowie, co sprawia, że na tablicy znowu mamy remis (6:6). Zagranie Kubiaka pozwala zawodnikom zejść na pierwszą przerwę techniczną. Po powrocie na boisko Biało-czerwoni zaczynają nabierać tempa (11:8). Skończony atak Szalpuka oraz punktowa zagrywka Kurka sprawiają, że prowadzimy 13:9. Jak na razie nasi rywale mają kłopot z odrabianiem strat (15:10). Mocną bronią polskiego zespołu jest zagrywka, która znacznie utrudnia życie fińskim przyjmującym. Na słowa pochwały zasługuje Kurek, który rozbija przeciwników atomowymi zagraniami (19:13). Dłuższą akcję, pełną niedokładności Polaków blokiem kończą Finowie (20:15), jednak po chwili psują zagrywkę. W decydującej fazie seta podopiecznym trenera Sammelvuo udaje się zminimalizować straty do czterech "oczek" (21:17, 22:18). Podwójny blok Nowakowskiego i Konarskiego daje pierwszą piłkę setową (24:18). Skończenie tej odsłony meczu okazuje się jednak niełatwym zadaniem (24:19). W końcu ta sztuka udaje się Szalpukowi (25:20).

Poprawa gry i błędy rywali sprawiają, że Finowie kolejną partię rozpoczynają od prowadzenia 2:4. Trener Heynen szybko prosi o czas. Passę przeciwników zagraniem blok-aut przerywa Szalpuk. Próby skończenia ataku przez Biało-czerwonych jak na razie nie przynoszą rezultatu (4:7). Sygnał do poprawy gry daje Kubiak (6:7). Nieporozumienie w asekuracji w polskim zespole sprowadza reprezentacje na pierwszy regulaminowy czas (6:8). Niemoc mistrzów świata kiwką przerywa Drzyzga (7:9). Gra punkt za punkt jak na razie nie zmniejsza dystansu między obiema ekipami (8:11, 10:13). Atak Bieńka i blok Konarskiego poprawiają humory w naszym zespole (12:14). Niestety w kolejnej akcji nowy atakujący Jastrzębskiego Węgla zderzył się z fińskim murem (12:15). Jak na razie ten set w wykonaniu Polaków wygląda bardzo słabo (12:16). Po przerwie technicznej wydaje się, że zaczynamy nabierać wiatr w żagle (16:17, 17:18). Kiedy set zaczyna wkraczać w decydująca fazę szczęście znowu zaczyna dopisywać Finom (19:21). Mistrzowie świata nie zamierzają jednak składać broni. Najpierw skutecznie zaatakował Szalpuk, a potem swoją cegiełkę dołożył Kubiak i mamy remis 20:20. W tym momencie o czas poprosił trener Sammelvuo. Kolejne akcje, to zacięta walka po obu stronach siatki (22:22). Sinkkonen atakuje i Finlandia ma pierwszą piłkę setową (24:23). To jednak nie koniec emocji (25:25). Siatkarzom z północy Europy za trzecim razem udaje się skończyć tę partię. Po błędzie Kurka wygrywają 26:28.

Polacy podrażnieni porażką tego seta rozpoczynają znacznie lepiej (3:0). Jak na razie Finowie punkty zdobywają po błędach rywali (4:2). Skuteczny blok biało-czerwonych sprawia, że trener Sammelvuo prosi o czas (6:2). Niestety w naszym zespole przydarzają się błędy w polu serwisowym (8:4). Na słowa pochwały zasługują środkowi, którzy dokładają cenne punkty (9:4, 11:5). Po asie serwisowym Drzyzgi przewaga Biało-czerwonych wzrasta do ośmiu "oczek" (13:5). Kolejny czas dla Finów. Ten zabieg okazał się skuteczny, bowiem po powrocie na boisko Suihkonen i Sikkonen kończą swoje akcje (13:7). Mistrzowie świata mają jednak wszystko pod kontrolą (14:7, 16:8). Drobne kłopoty ze skończeniem akcji nie są na razie powodem do niepokoju (16:10). Bardziej kosztowne dla Finów są ich pomyłki (18:11, 19:11). Stracone zagrywki nie są rzadkością w tym secie (20:12, 20:13). W końcówce na boisku w miejsce Kubiaka pojawia się Śliwka (22:14). Dzięki obronie byłego przyjmującego Asseco Resovii Rzeszów nasi zawodnicy mogli wyprowadzić skuteczną kontrę, która daje pierwszą piłkę setową (24:15). Siatkarze z północy Europy co prawda próbują się bronić (24:16), jednak po ataku Szalpuka muszą uznać wyższość mistrzów świata (25:16).

Kolejna odsłona spotkania rozpoczyna się dość wyrównanie (2:2). Błąd Finów na zagrywce rozpoczyna dobrą serię Biało-czerwonych (3:2, 6:2). Niestety udaną passę przerywa Kurek psując swój serwis. Nasi rywale jak na razie nie mogą wejść w tego seta (8:4). Do walki o poprawę wyniku włącza się rozgrywający Esko, który dokłada swój drugi punkt do wyniku drużyny (8:5). Polacy nie bacząc na kłopoty przeciwnika spokojnie kontrolują to co dzieje się na boisku (10:5, 12:7). Wśród podopiecznych trenera Sammelvuo próżno szukać waleczności, którą prezentowali w drugim secie (14:7). Bieniek ze środka i mamy przerwę techniczną (16:7). Punkt dla Finlandii zdobywa w końcu Ronkainen (16:8), ale szybko odpowiada mu środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (17:8). Przyjmujący Lentopalloseura Etta próbuje wziąć ciężar na swoje barki (17:10). Niestety dwudziestodwuletni siatkarz nie ma wsparcia w kolegach. Decydująca faza seta toczy się pod dyktando zawodników znad Wisły (21:11). Pierwszą piłkę meczową daje nam Konarski, jednak, bronią ją Finowie (24:15). Ostatnie słowo należy do atakującego Biało-czerwonych. Wygrywamy tego seta 25:15, a całe spotkanie 3:1.


Polska – Finlandia 3:1 (25:20, 26:28, 25:16, 25:15)

Składy zespołów:

Polska:
Szalpuk, Kurek, Drzyzga, Bieniek, Nowakowski, Kubiak, Zatorski (libero) oraz Konarski, Łomacz, Śliwka

Finlandia: Suihkonen, Kaislasalo, Krastins, Esko, Siirila, Sinkonen, Kerinen (libero) oraz Tervaportti, Porkka, Ronkainen, Beilin (libero)

Dodaj do:
Wykop

Dodaj komentarz

Aby móc komentować, musisz być zalogowany.

Zaloguj się, albo gdy nie masz jeszcze konta Zarejestruj się

Logowanie

Siatkówka

PlusLiga

Najnowsze galerie

Newsletter

Ostatnio zarejestrowani

Polecane