Polecamy

Najnowsze newsy

Siatkówka » Ligi polskie » PlusLiga

PlusLiga | 2025-11-01 20:37:31 | Nadesłał: Magdalena Kudzia | Źrodlo: PGE GiEK Skra Bełchatów

PGE GiEK Skra przed meczem z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle

Fot. Magdalena Kudzia

PGE GiEK Skra Bełchatów i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to dwie drużyny, których nie trzeba przedstawiać. W historii rozgrywek PlusLigi pojedynki obu zespołów wielokrotnie elektryzowały kibiców siatkówki. W poniedziałek, 3 listopada te dwie drużyny znów staną naprzeciw siebie, aby rozegrać mecz 3. kolejki.

Po dwóch kolejkach PGE GiEK Skra Bełchatów ma na koncie cztery punkty. Jeden zdobyty po przegranej w tie-breaku z Indykpolem AZS Olsztyn i trzy zainkasowane dzięki wygranej 3:0 z Cuprum Stilonem Gorzów.

W spotkaniu przeciwko gorzowianom w ekipie żółto-czarnych bardzo dobrze funkcjonował system blok-obrona. Drużyna zanotowała 11 punktowych bloków i 17 wybloków. 5 razy udanie murował siatkę Bartłomiej Lemański, który odebrał po meczu statuetkę dla najlepszego zawodnika. Środkowy finalnie zdobył dla swojej ekipy aż 13 punktów, tyle samo co Arkadiusz Żakieta i zaledwie dwa mniej niż Daniel Chitigoi. Brawa należą się jednak całej drużynie, każdy z zawodników dołożył cegiełkę do pewnej wygranej.

Bartosz Krzysiek po meczu w Gorzowie podkreślił, że ogromna w tym zasługa sztabu i wykonanej przed spotkaniem analizy. - Sztab przygotował świetny game plan dla nas. Byliśmy w stanie go zrealizować dzięki temu, że był przejrzysty i klarowny. Doskonale wypunktowali słabsze i mocniejsze strony przeciwnika.

Atakujący zaznaczył, że drużyna nieustannie pracuje nad świetną atmosferą i z meczu na mecz jej gra będzie wyglądała coraz lepiej. - Istotne jest, aby grać na swoim poziomie w każdym secie, w każdym spotkaniu, w każdej akcji. To na pewno buduje atmosferę. Ale zarówno po porażce z AZS-em Olsztyn , jak i po zwycięstwie ze Stilonem Gorzów nasze ambicje się nie zmieniły. Kroczek po kroczku, dzień po dniu będziemy tę atmosferę budować i iść do przodu.

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, podobnie jak bełchatowianie, najpierw rozegrali spotkanie 2. kolejki PlusLigi, a następnie nadrobili mecz 1. rundy. Aktualnie mają na ligowym koncie jeden punkt. Urwali go BOGDANCE LUK Lublin, a w kolejnym meczu ulegli 1:3 Aluronowi CMC Warcie Zawiercie.

W spotkaniu z Wartą aż 25 punktów zdobył Kamil Rychlicki. Heroiczna postawa atakującego nie wystarczyła, aby urwać rywalom chociaż jedno "oczko", jednak trzeba podkreślić, że kędzierzynianie we wszystkich przegranych odsłonach byli o włos od przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Poza Rychlickim dwucyfrowy dorobek punktowy zapisali na swoim koncie Igor Grobelny (14) i Karol Urbanowicz (13).

Czego mogą spodziewać się bełchatowianie? - Myślę, że mecz odbędzie się na obu płaszczyznach - zarówno w tej sferze taktycznej, jak i w tej czystej sportowej walce. Na pewno spodziewamy się trudnego, zaciętego meczu, bo ZAKSA jest po dwóch porażkach. My wywieźliśmy z Gorzowa trzy punkty, mamy aktualnie cztery na swoim koncie. To będzie na pewno bardzo ciężkie spotkanie - ocenił Bartosz Krzysiek.

Początek spotkania PGE GiEK Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w poniedziałek, 3 listopada o godzinie 17:30. Bilety dostępne są stacjonarnie oraz on-line. Transmisję z meczu można będzie obejrzeć w Polsacie Sport 1.

Dodaj do:
Wykop

Dodaj komentarz

Aby móc komentować, musisz być zalogowany.

Zaloguj się, albo gdy nie masz jeszcze konta Zarejestruj się

Logowanie

Siatkówka

PlusLiga

Najnowsze galerie

Newsletter

Ostatnio zarejestrowani

Polecane