PlusLiga | 2015-09-22 23:14:06 | Nadesłał: Krzysztof Wilk | Źrodlo: inf.własna
Sezon temu Krzysztof Rejno przeszedł ze Stali do ZAKSY. W ostatni weekend ponownie zawitał do Nysy. - Przyjechałem tu, aby znów spotkać się z kolegami. Uważam, że ten zespół ma potencjał – powiedział po przegranym przez Stal 1:3 meczu z Krispolem Września. Jeśli chodzi o swoje przygotowania do sezonu, Rejno poinformował, że obecnie ZAKSA trenuje tylko w polskim gronie.
Jak podobała się panu gra byłych kolegów?
Krzysztof Rejno: - Zaprezentowali się naprawdę fajnie. Przyjechałem tu, aby znów się z nimi spotkać. Uważam, że ten zespół ma potencjał.
Czy mecz z Krispolem Września, to jedyne spotkanie Stali, jakie pan dzisiaj oglądał?
- Nie, przyjechałem również na wcześniejszy mecz - z Victorią Wałbrzych. Widziałem, że trener dużo rotował składem i według mnie całkiem nieźle to wyglądało.
Patrząc na obecny skład Stali, niewątpliwie różni się on od składu, w którym pan występował w Nysie...
- To prawda, z tamtej ekipy zostało tylko trzech zawodników, ale nadal czuję się w tej hali bardzo dobrze. Spotkałem tu dziś nie tylko byłych kolegów, ale i wielu moich znajomych.
Jak pan ocenia teraz swoją pozycję w Zaksie po przyjściu nowego trenera?
- Trudno powiedzieć, na pewno jesteśmy teraz w fazie ciężkich przygotowań. Każdy z nas stara się pokazać z jak najlepszej strony. Jeśli chodzi o moją pozycję, to ciężko powiedzieć. Wiadomo, że wszystko zależy od trenera, ale staram się jak mogę.
Czy obecnie na treningach brakuje tylko polskich kadrowiczów będących w Japonii?
- Ze względu na zbliżające się Mistrzostwa Europy nie mamy również wszystkich kadrowiczów zagranicznych. Trenujemy tylko w polskim składzie.
Z kim pan będzie w tym sezonie rywalizował miejsce w składzie?
- Tak jak w zeszłym sezonie - z Łukaszem Wiśniewskim i Jurijem Gladyrem.
Czy u całej waszej trójki wszystko w porządku ze zdrowiem?
- Tak, na razie ciężko mówić o jakiś kontuzjach i urazach, ponieważ dopiero zaczynamy treningi.
Patrząc na zmiany kadrowe wydaje się, że wyrastacie na jednego z głównych kandydatów do mistrzostwa. Czy w klubie są stawiane przed wami jakieś najwyższe wymagania, czy raczej nie ma presji?
- W klubie takim jak ZAKSA stawiane są zawsze najwyższe cele. Sponsorzy wspierają nas, ale mają oczekiwania, a my staramy się realizować założenia.
Mówi się o medalu, czy o mistrzostwie, czy tak dokładnie jeszcze nic się nie mówi?
- Zdecydowanie chcielibyśmy zdobyć medal i to jak najlepszy. Marzymy o złocie, ale liga będzie bardzo ciężka.
Rozmawiał: Krzysztof Wilk, przegladligowy.com, @MojeWielkiemecz
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.