Liga Mistrzyń | 2019-05-18 18:45:07 | Nadesłał: Danka Albrecht | Źrodlo: inf. własna

Tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzyń zakończyły się zwycięstwem zespołu Igor Gorgonzola Novara. We włoskim finale wyższość musiała uznać drużyna Joanny Wołosz, która przegrała 3:1. Pierwszy i drugi set toczył się pod wyraźne dyktando złotych medalistek turnieju. Podopieczne trenera Massimo Barboliniego szybko budowały przewagę, która pozwalała im na kontrolowanie gry. W trzeciej partii do głosu doszły w końcu siatkarki Imoco Volley Conegliano. Dzięki wygranej 25:14 mogły one dalej walczyć o zwycięstwo w tym pojedynku. Niestety było to za mało, aby odnieść kolejny sukces w tym sezonie, gdyż zawodniczki z Novary nie pozwoliły odebrać sobie zwycięstwa.

Wspaniale finałowy mecz rozpoczynają siatkarki z Novary, które w pierwszych sześciu akcjach zapisały sześć "oczek". Mistrzynie Włoch nie mogą znaleźć sposobu, aby nawiązać jakąkolwiek walkę z rywalkami. Zamiast gonić wynik, drużyna Joanny Wołosz z akcji na akcję traci coraz więcej punktów (9:1). Po kilku minutach rezultat Imoco Volley zaczyna wyglądać odrobinę lepiej, gdyż różnica między ekipami zmalała do czterech punktów (11:7). Tendencja zwyżkowa Conegliano nie trwa długo. Ich rywalki nie chcąc pozwolić na kolejne straty włączają "drugi bieg", co pozwala im na zwiększenie przewagi (16:10). Im bliżej końca tego seta, tym bliżej zwycięstwa są reprezentantki zespołu Igor Gorgonzola (20:12). Trener Santarelli chcąc jeszcze ratować sytuację dokonuje kolejnych zmian w składzie, jednak na niewiele się to zdaje bo złote medalistki mistrzostwa Włoch przegrywają tego seta 25:18.

Pierwsze akcje drugiej partii to zdecydowanie wyrównana walka po obu stronach siatki. W przeciwieństwie do poprzedniej odsłony spotkania w tej o zbudowanie przewagi nie było łatwo. Ta sztuka udała się w końcu podopiecznym Barboliniego na początku drugiej fazy seta (11:7). Stało się to głównie za sprawą słabszej postawy siatkarek po przeciwnej stronie siatki. Zdecydowanie najjaśniejszą postacią tego pojedynku jest jak na razie Paola Egonu, którą bardzo ciężko zatrzymać. Zawodniczkom z Conegliano w końcu udało się złapać wiatr w żagle, dzięki czemu zniwelowały część strat (16:13). To jednak był tylko chwilowy zryw, bo po chwili górą znowu były ich rywalki, które zdecydowanie kroczą do wygranej (22:16). Taki wynik sprawia, że Novara triumfuje w kolejnym secie.

Jak przystało na mistrzynie siatkarki Imoco Volley nie składają broni. Poprawa gry pozwoliła na odskoczenie na kilka punktów (8:5). Tym razem podopieczne trenera Barboliniego nie mogą znaleźć sposobu na odrabianie strat (8:12). Szkoleniowiec Novary próbuje ratować sytuację czasem, ale na nic się to zdaje, bo jego zawodniczki popełniają coraz więcej błędów własnych. Przy stanie 9:19 dla Conegliano wiadomo, że walka o złoty medal Ligi Mistrzyń będzie trwać nadal. Proste pomyłki Igor Gorgonzoli dają wygraną ich rywalkom 14:25.

Poddenerwowane wicemistrzynie Włoch od początku kolejnego seta starały się wrócić na właściwe tory (8:4). Siatkarki po drugiej stronie siatki potrzebowały chwili, aby nawiązać walkę z przeciwniczkami. Zniwelowanie strat przez Conegliano zapowiada spore emocje. Drużyna dowodzona przez Joannę Wołosz radzi sobie coraz lepiej, co sprawia, że na tablicy mamy wynik 10:12. Podopieczne trenera Barboliniego nie pozwalają rywalkom na dalsze budowanie przewagi doprowadzając do remisu 12:12. Od tego czasu gra obu zespołów bardzo się wyrównała. Jak na razie żaden z zespołów nie jest w stanie objąć prowadzenia (17:17). W decydującej fazie seta lepiej prezentują się siatkarki z Novary, które ostatecznie wygrały 25:22, a cąłe spotkanie 3:1.



Igor Gorgonzola Novara – Imoco Volley Conegliano 3:1 (25:18, 25:17, 14:25, 25:22)

Składy zespołów:

Igor Gorgonzola Novara: Piccinini, Chirchiella, Carlini, Egonu, Veljković, Bartsch, Sansonna (libero) oraz Camera, Plak, Nizetich, Zannoni, Bici

Imoco Volley Conegliano: Wołosz, Danesi, De Kruijf, Fabris, Sylla, Hill, De Gennaro (libero) oraz Bechis, Terozzi, Lowe, Fersino

Dodaj do:
Wykop