Europejskie puchary | 2012-02-11 20:16:57 | Nadesłał: Karol Gorzkowski | Źrodlo: vivetargi.pl

Trener Vive Targów Kielce - Bogdan Wenta powiedział po meczu, że rzadko się zdarza, żeby ktoś wygrał w tej hali. Szkoleniowiec kielczan dodał, że jak widać jego zespół ma takie możliwości.

Trener Vive Targów oraz Reprezentacji Polski słynie z barwnego języka. Wiele jego wypowiedzi przeszło do historii. Także po meczu w ramach Ligi mistrzów Vive Targów z MKB Veszprem wypowiedź trenera była niezwykła.

- Rzadko ktoś wygrywa w tej hali, ale jak widać my mamy takie możliwości. Graliśmy z olbrzymim sercem - skwitował Bogdan Wenta.

Szkoleniowiec nie zapomniał także o kibicach, którzy dotarli do tej węgierskiej hali, aż z Kielc - Dziękuję również kibicom, którzy nas tu wspierali.

Bogdan Wenta samo spotkanie skomentował krótko, a jednocześnie dokładnie i z uwzględnieniem wszystkich istotnych szczegółów.

- Kontuzja Urosa zalewie po kilkunastu minutach meczu spowodowała, że musieliśmy bardzo dużo kombinować. Grzesiek i Dzidzisuś musieli szarpać niemal cały mecz. Wszyscy spisali się w obronie i za to szczególnie duże brawa. Swoje dołożył w bramce Marcus. Ciesze sie też postawy Józka, który dał nam alternatywę w ataku. Generalnie graliśmy dobrze i choć czasem brakowało tego zakończenia, to cały czas gra wyglądała solidnie. Przy straconych bramkach nasze reakcje też zazwyczaj były dobre, ale wszystkiego wiadomo, że się nie wybroni. Widać jednak po tym meczu, że zazębiamy się w obronie. Jeśli mamy ludzi, to nie musimy robić zmian do ataku i gra jest płynniejsza - komplementował swój zespół Wenta.

Dodaj do:
Wykop