Europejskie puchary | 2010-04-05 14:08:46 | Nadesłał: Aneta Szypnicka | Źrodlo: www.mmts-kwidzyn.pl
MMTS Kwidzyn pokonał Xico Andebol 28:23 i awansował do półfinałów europejskich rozgrywek Challenge Cup. Kwidzynianie musieli odrobić stratę 3 bramek z pierwszego meczu tych drużyn i zrealizowali to z nawiązką. Pokonali portugalczyków na ich terenie 5 bramkami, awansując do grona 4 najlepszych zespołów w tegorocznych rozgrywkach Challenge Cup.
Jeszcze przed wyjazdem do Portugalii trener Zbigniew Markuszewski otwarcie mówił, że MMTS może wyjść z rywalizacji ćwierćfinałowej zwycięsko. Choć był respekt do gospodarzy, to znał też wartość swoich podopiecznych.
W pierwszym meczu MMTS przegrał 3 bramkami - 25:28, choć do przerwy sytuacja kwidzynian była jeszcze gorsza (11:17 dla Xico). Jednak druga połowa meczu była na tyle skuteczna, że czerwono-czarni doszli rywali na 3 bramki. Końcowy wynik mógł być jeszcze lepszy dla polskiego zespołu, gdyby nie słabsza skuteczność kwidzynian.
Przed rewanżem było więc jeden warunek - zdobyć 3 bramki więcej niż rywale. Po pierwszym zwycięstwie gospodarze jednak również wiedzieli, że mają szansę na odniesienie sukcesu w tej rywalizacji. Początek meczu był bardzo wyrównany - w 22 minucie mieliśmy remis 9:9. Jednak w końcówce pierwszej połowy górą byli gospodarze, których wspierali czasem także sędziowie swoimi ocenami sytuacji boiskowych. Dzięki temu na przerwę zawodnicy MMTS schodzili ze stratą 1 bramki - 13:12 dla Xico.
W drugiej połowie kwidzynianie jednak ponownie rozpoczęli pościg rywali, tak jak było to w pierwszym spotkaniu. MMTS zagrał na tyle skutecznie, że objęli prowadzenie 21:22. Na trzy minuty przed końcem meczu kwidzynianie prowadzili już 3 bramkami - 22:25, czyli plan minimum udało się zrealizować.
Grający na fali podopieczni trenera Markuszewskiego zagrali jednak na tyle skutecznie w obronie i ataku, że w 59 minucie prowadzili już 5 bramkami - 22:27. W końcówce obydwa zespoły zdobyły jeszcze po jednej bramce i cały mecz zakończył się zwycięstwem Kwidzyna 22:28.
Niestety smak zwycięstwa zepsuli trochę kibice gospodarzy, którzy co by nie mówić, zamiast kibicowania nastawili się na przeszkadzanie zawodnikom MMTS. W pewnych momentach nie brakowało także plucia czy rzucania butelkami. Nie zmieniło to jednak faktu, że pięciobramkowe zwycięstwo dało polskiej drużynie triumf w rywalizacji ćwierćfinałowej. Kwidzynianie awansowali więc do czołowej czwórki tegorocznych rozgrywek Challenge Cup.
Xico Andebol Guimaraes - MMTS Kwidzyn 23:28 (13:12)
Sędziowie: Peter Bol - Ed van Eck (Holandia)
Xico: Paulo Sampaio, Pedro Barbosa 1 - José Ricardo Costa 5, Jorge Rodrigues, César Gonçalves 3, Marino Machado, Tiago Silva 1, José Rodrigues, Rui Silva 8, Domingos Teixeira, José Sampaio 1, Nuno Silva 4, João Silva.
MMTS: Sebastian Suchowicz, Artur Gawlik, Miłosz Jedowski - Robert Orzechowski 4, Maciej Mroczkowski 7, Michał Peret 1, Dzmitry Marhun 2, Michał Adamuszek 6, Tomasz Witaszak 2, Łukasz Cieślak 1, Patryk Rombel 2, Mateusz Seroka 1, Łukasz Czertowicz 1, Michał Waszkiewicz 1.
Wyniki 1/4 finału Challenge Cup:
RD Slovan - C.S.U. Suceava 56:55 (31:23, 25:32)
MMTS Kwidzyn - Xico Andebol Guimaraes 53:51 (25:28, 28:23)
Sporting Clube de Portugal - Stiinta Municipal Dedeman Bacau 53:52 (30:24, 23:28)
Stord Handball - Bologna United 45:53 (22:25, 23:28)
Do półfinału Challenge Cup awansowały:
RD Slovan Ljublijana (Słowenia),
MMTS Kwidzyn (Polska),
Sporting Clube de Portugal Lisbona (Portugalia),
Bologna United (Włochy).
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.