ME 2012 | 2012-06-10 20:50:51 | Nadesłał: Michał Kokoszkiewicz | Źrodlo: inf. własna
W pierwszym meczu grupy C reprezentacja Hiszpanii zremisowała z reprezentacją Włoch 1:1. Do siatki trafili Antonio Di Natale i Cesc Fabregas.
W pierwszej części meczu dało się zauważyć wyraźny respekt, jakim darzą się oba zespoły. Szybkiej grze nie sprzyjała również murawa, która po ostatnich ulewach jakie przeszły nad Gdańskiem była dość grząska. Pierwszy spróbował z przed pola karnego Silva, ale jego strzał był niecelny. Potem kilka okazji miała Squadra Azzurra. W 10 minucie z rzutu wolnego próbował Pirlo ale Casillas świetnie sparował piłkę. Kilka minut później Cassano z lewej strony pola karnego uderzył w długi róg- niecelnie. Z dystansu strzelał też Marchisio jednak piłkę wyłapał hiszpański bramkarz. Tempo gry nie było zbyt wysokie, co wyraźnie rozleniwiło obrońców obu ekip, gdyż to w końcówce Iniesta i Cassano mieli najlepsze okazje do dania prowadzenia swoich drużynom. Najpierw piłkarz Barcelony po prostopadłym podaniu strzelił nad poprzeczką a minutę później napastnik Milanu uderzył głową po dośrodkowaniu Motty lecz Casillas popisał się świetnym refleksem. Z pewnością ci dwaj gracze byli wyróżniającymi się postaciami w pierwszych 45 minutach.
W drugiej połowie gra nieco się ożywiła. Próbę Fabregasa obronił Buffon a chwilę późnej Iniesta, będąc w polu karnym, uderzył lewą nogą obok bramki. W 54 minucie doszło do dosyć kuriozalnej sytuacji. Balotelli wygrał pojedynek z Ramosem na prawej stronie boiska i pobiegł w strone bramki jednak będąc już w polu karnym niemal zatrzymał się z piłką, próbując oddać strzał. Wykorzystał to Ramos, który w ostatniej chwili wybił mu piłkę z pod nóg. Mecz z każdą chwilą stawał się coraz bardziej dynamiczny. Wreszcie w 61 minucie na prowadzenie wyszli podopieczni Cesare Prandellego. Pirlo zagrał świetną prostopadłą piłkę do świeżo wprowadzonego Antonio Di Natale, ten pomknął w kierunku bramki i uderzył obok bezradnego Ikera Casillasa. Wyrównanie było jednak błyskawiczne. Silva wykonał charakterystyczne dla La Roja prostopadłe zagranie w pole karne a tam akcję wykończył Cesc Fabregas. Później dwie doskonałe okazje do zdobycia gola miał Fernando Torres. W 74 minucie starał się minąć włoskiego bramkarza lecz ten utrzymał się na nogach i świetnie wszedł przed hiszpańskiego napastnika, wybijając piłkę na aut. Natomiast 10 minut później starał się strzałem z ok. 20 metra przelobować wysuniętego Buffona ale uczynił to zbyt mocno. W końcówce ładną indywidualną akcją w polu karnym popisał się Claudio Marchisio. Strzał pomocnika Juventusu Turyn obronił jednak Iker Casillas.
{Hiszpania - Włochy 1-1 (0-0)
Bramki: 0-1 Antonio Di Natale (61), 1-1 Cesc Fabregas (64).
Sędzia: Viktor Kassai (Węgry). Widzów 38869.
Żółta kartka - Hiszpania: Jordi Alba, Alvaro Arbeloa, Fernando Torres. Włochy: Mario Balotelli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini, Christian Maggio.
Hiszpania: Iker Casillas - Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos, Gerard Pique, Jordi Alba - Sergio Busquets, Xabi Alonso, Andres Iniesta, Xavi Hernandez, David Silva (65. Jesus Navas) - Cesc Fabregas (74. Fernando Torres).
Włochy: Gianluigi Buffon - Leonardo Bonucci, Daniele De Rossi, Giorgio Chiellini, Emanuele Giaccherini - Christian Maggio, Andrea Pirlo, Thiago Motta (90. Antonio Nocerino), Claudio Marchisio - Antonio Cassano (65. Sebastian Giovinco), Mario Balotelli (57. Antonio Di Natale).
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.