Najnowsze newsy

Piłka Nożna » Europejskie Puchary » Liga Mistrzów

Liga Mistrzów | 2015-07-29 23:18:22 | Nadesłał: Wiktor Chudak | Źrodlo: inf.własna

Dobry mecz. Niezła gra, ale przegrana. Lech Poznań- FC Basel 1:3.

Doświadczenie- głównie tego zabrakło Mistrzowi Polski w walce ze szwajcarskim FC Basel. Być może za duże ciśnienie, może co innego. Nie warto się bardziej zastanawiać, najbardziej boli to, że mimo gorszej gry, Mistrz Szwajcarii wywiózł z Polski bardzo korzystny wynik- 3:1.

Po pierwszym gwizdku sędziego bardzo zdecydowanie pokazywał swe atuty poznański Lech, ale to Bazylejczycy pierwsi strzelili gola w 34 minucie, a sprawcą tego był Michael Lang, który futbolówkę wbił głową do bramki Buricia po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Na odpowiedź Poznaniaków nie czekaliśmy długo. Już 2 minuty później, Szymon Pawłowski fenomenalnie uderzył z odległości. Piłka odbiła się od poprzeczki, minęła całym obwodem linię, wypadła poza nią, jeszcze Thomalla musiał dobić piłkę głową i to jemu sędzia zaliczył tego gola.

„Kolejorz” wielokrotnie jeszcze forsował obronę rywali, ale nieskutecznie. Kompletnie inny styl w tym meczu zaprezentowało FC Basel. Mianowicie- byli mało aktywni, ale o wiele skuteczniejsi, prezentowali się bardzo spokojnie, podobnie jak Lech przed tygodniem z FK Sarajewo.

Później było już tylko gorzej. W 65 minucie meczu, Bjarnason rozpędzony wbiega w pole karne, jest bliski zagrania piłki do kolegi z zespołu, ale wcześniej fauluje go defensor Lecha- Tomasz Kędziora, za co Szwajcarzy egzekwowali „jedenastkę”, a sam zawodnik został niesłusznie ukarany czerwonym kartonikiem. Do piłki podchodzi Shkelzen Gashi, atmosfera na Inea Stadionie zrobiła swoje i uderzenie Albańczyka broni Jasmin Burić!

Długo bronili się lechici, walczyli cały czas. Wyprowadzali nawet niezłe ataki, ale w 77 minucie bramkę zdobywa nowy nabytek klubu z Bazylei- Austriak, Marc Janko. Mocno okaleczeni Poznaniacy dzielnie walczyli cały czas. Próbowali. Czasami tak jak wcześniej brakowało kroku czy dwóch, dostawienia nogi, ułamka sekundy lub odpowiedniej reakcji. Takich szczegółów nie brakowało Szwajcarom, dla których trzecią i ostatnią bramkę w tym meczu, w doliczonym czasie gry zdobył Davide Callà.


Bramki: Thomalla 35' (Lech) - Lang 34', Janko 77', Calla 90' (Basel)

Żółte kartki: Thomalla, Linetty, Kadar

Czerwona kartka: Kędziora 66' (Lech) - Xhaka 90' (Basel)

Sędzia: Anthony Taylor (Anglia)

Lech Poznań :

Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Dariusz Formella (69' Kebba Ceesay), Kasper Hamalainen (75' Gergo Lovrencsics), Szymon Pawłowski – Denis Thomalla (55' Marcin Robak)

FC Basel :

Tomas Vaclik – Michael Lang, Mathias Daniel Hoegh, Marek Suchy, Behrang Safari – Zdravko Kuzmanović (86' Mohamed Elneny), Taulant Xhaka – Birkir Bjarnason, Luca Zuffi, Shkelzen Gashi (74' Davide Calla) – Donald Breel Embolo (62' Marc Janko)

Dodaj do:
Wykop

Dodaj komentarz

Aby móc komentować, musisz być zalogowany.

Zaloguj się, albo gdy nie masz jeszcze konta Zarejestruj się

Logowanie

Newsletter

Ostatnio zarejestrowani

Najnowsze galerie

Polecane