Wywiady | 2012-12-09 11:34:19 | Nadesłał: Daria Kawczyńska | Źrodlo: inf. własna
W sezonie 2012 Jakub Jamróg wraz z Azotami Tauron Tarnów zdobył DMP. Co sądzi na temat swoich indywidualnych wyników i jak zamierza się przygotować do kolejnej walki o najwyższe laury?
1. Drużynowo rok 2012 wręcz obfitował w złote medale. To był sezon – marzenie?
- Tak dokładnie, jeśli chodzi o drużynę to zdobyłem z kolegami wszystko, co było do zdobycia. Lepiej sobie tego wymarzyć nie mogłem.
2. Jak wspominasz ubiegłoroczne zmagania z perspektywy indywidualnej?
- Na pewno z moich wyników nie jestem zadowolony, zabrakło doświadczenia i wkradały się błędy, których musi być jak najmniej w zawodach indywidualnych. Cóż, w przyszłym roku będzie z pewnością tylko lepiej.
3. Miałeś już okazję współpracować ze znakomitymi osobistościami z żużlowego świata. Jakie to uczucie na stawać pod taśmą obok Grega Hancocka?
- Bez wątpienia to coś niezwykłego przybić sobie „piątkę” po wygranym biegu z Gregiem. Jest to dla mnie duże wyróżnienie i spełnienie marzeń. Na zawsze pozostanie mi to w pamięci.
4. Kontuzje, o czym sam się przekonałeś, są nieodłączną częścią czarnego sportu. Ciężko było Ci wrócić na tor po tak poważnym urazie? Jak uporałeś się z tym mentalnie?
- Moje zadanie było dość ułatwione, bo miałem praktycznie aż rok przerwy i do tego przerwę zimową, w której mogłem się cały czas rehabilitować i trenować. Szybko wróciłem do mocnej formy psychicznej i fizycznej.
5. Kolejny rok będzie dla Ciebie pierwszym sezonem w roli seniora. Myślałeś może nad zmianą barw klubowych?
- Jakieś wyjścia awaryjne na pewno są, ale nie zamierzam obniżać sobie poprzeczki tylko dlatego, że jestem seniorem. Poprzeczkę trzeba postawić sobie wyżej i wciąż dawać z siebie wszystko. Wierzę, że sprostam temu zadaniu i będę wartościowym zawodnikiem w Ekstralidze.
6. Jak zamierzasz przepracować zimową przerwę i jak przygotujesz swój sprzęt?
- Przygotowania będą praktycznie takie same jak w ubiegłym roku - parę korekt i parę nowych elementów, czyli, krótko mówiąc, 2 treningi w ciągu dnia: rano indywidualny a wieczorem klubowy. Tak od poniedziałku do soboty, a w niedzielę, jak Pan Bóg nakazał, odpoczynek.
7. Co chciałbyś osiągnąć w przyszłym sezonie?
- Chciałbym powtórzyć z drużyną mistrzostwo Polski, a indywidualny plan minimum to awansowanie do finału IMP.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.