Najnowsze newsy

Żużel » Ligi polskie » 1. liga

1. liga | 2015-09-12 18:35:20 | Nadesłał: Danka Albrecht | Źrodlo: inf. własna

Mateusz Szczepaniak: Jedziemy w niedzielę walczyć o awans

Fot.: Lech Ćmielewski

Ostrowianie mogą być zadowoleni z wyniku, jaki udało im się osiągnąć na własnym torze w pojedynku z ROW-em Rybnik. Osiemnaście punków, to spora zaliczka przed drugim spotkaniem. - W niedzielę zaczynamy mecz od zera. Mamy przewagę i to jest najważniejsze - powiedział Mateusz Szczepaniak, który w piątek zgromadził na swoim koncie 8 "oczek" i dwa bonusy.

Osiemnaście punktów przewagi przed rewanżem, to dużo, czy mało?

Mateusz Szczepaniak:- W sumie dużo, chociaż patrząc na pierwszy mecz, który jechaliśmy w Rybniku to mało. Teraz mamy już jakieś doświadczenie z rybnickiego toru. Będziemy mieć też pełen skład, bo w czerwcu niestety tak nie było (Mikkel Michelsen brał udział w meczu ligi angielskiej - przyp. red.). Jedziemy powalczyć. Mamy przewagę i będziemy starali się ją utrzymać. Rybniczanie natomiast będą musieli odrabiać straty. Psychologicznie też jesteśmy w lepszym położeniu. Szykujemy się na rewanż i jedziemy w niedzielę walczyć o awans.

Nie będziecie mieć dużo czasu na ewentualne poprawki...

- Jest tylko dzień. Z drugiej strony, to nie jest też tak mało, bo można zrobić naprawdę dużo przy sprzęcie. Dzisiaj mieliśmy zły początek. Z czasem dostosowaliśmy się do toru, bo nocne opady trochę go zmieniły. Dobrze wyszło, że końcówka należała do nas. Jedziemy szykować się do domu na rewanż. W niedzielę zaczynamy mecz od zera. Mamy przewagę i to jest najważniejsze.

Przed sezonem wielu widziało Was i Rybnik w finale ligi. Spotkaliście się jednak już w pierwszej fazie play-offów...

- Zawodnicy z Daugavpils też okazali się mocni i w efekcie zajęli pierwsze w tabeli. My po fazie zasadniczej byliśmy trzeci, a Rybnik drugi. Patrząc na to można stwierdzić, że te trzy drużyny są najsilniejsze w lidze. W sumie Bydgoszcz też zasłużyła na te play-offy. Cóż, spotkaliśmy się z ROW-em już w półfinale. Nie jest to łatwy przeciwnik, ale z każdym można wygrać. Pierwszy mecz należał do nas, zobaczymy jak będzie w drugim.

Za tydzień finałowa runda Mistrzostw Europy. Otrzymałeś na te zawody "dziką kartę". Jakie stawiasz sobie cele?

- Jestem zadowolony, że dostałem dziką kartę na ostatnią rundę SEC. Do tych zawodów będę się przygotowywał tak samo jak do innych. To jest dopiero za tydzień. Na razie na pierwszym miejscu jest niedzielny mecz ligowy. W poniedziałek będę myśleć o Mistrzostwach Europy. Chciałbym jednak powalczyć i pokazać się z jak najlepszej strony. Liczę, że przywiozę kilka punktów.


* Rozmawiała Danka Albrecht, przegladligowy.com

Dodaj do:
Wykop

Dodaj komentarz

Aby móc komentować, musisz być zalogowany.

Zaloguj się, albo gdy nie masz jeszcze konta Zarejestruj się

Logowanie

Newsletter

Ostatnio zarejestrowani

Najnowsze galerie

Polecane