1. liga | 2015-09-12 18:53:19 | Nadesłał: Danka Albrecht | Źrodlo: inf. własna

Żużlowcy ROW-u Rybnik w piątek, w wyjazdowym spotkaniu ulegli zespołowi MDM Komputery ŻKS Ostrovii Ostrów Wielkopolski 54:36. Podopieczni trenera Jana Grabowskiego mimo niekorzystnego wyniku przed rewanżem są dobrej myśli. - Jeżeli podejdziemy do tego zadania na spokojnie, to powinniśmy sobie poradzić - przyznał po meczu junior drużyny gości, Kacper Woryna.

Powtórka pierwszego meczu fazy play-off Nice Polskiej Ligi Żużlowej nie ułożyła się po myśli rybniczan, którzy do Ostrowa Wielkopolskiego przyjechali z nadziejami na korzystny wynik. Gospodarzom spotkania tym razem sprzyjała pogoda, dlatego też tor był ich sporym atutem. - Szkoda, że tor był taki twardy - przyznał po meczu Kacper Woryna - Myślę, że w ubiegłą niedzielę byłoby lepiej, ale niestety ze względu na opady mecz został przełożony na dzisiaj. Nie ma jednak co gdybać. W rewanżu musimy po prostu odrobić straty. Nie poddajemy się i walczymy dalej.

Rybniczanie stoją przed trudnym zadaniem, gdyż, żeby myśleć o awansie do finału rozgrywek muszą odrobić 18 punktów straty. W tym sezonie jak na razie podopieczni trenera Jana Grabowskiego nie doznali jeszcze porażki na własnym torze. - Wiadomo, że w niedzielę będzie ciężko. Oprócz meczu z Bydgoszczą (51:39 - przyp. red.) wygrywaliśmy z przeciwnikami bardzo wysoko. Na pewno nie jedziemy do domu spokojni. Szkoda, że nie mamy tego zapasu psychicznego. Będziemy walczyć i myślę, że jeżeli podejdziemy do tego zadania na spokojnie, to powinniśmy sobie poradzić - dodał dziewiętnastolatek.

W piątkowym spotkaniu w zespole gości zabrakło punktów młodzieżowców. - Niestety nie poszło to po naszej myśli. Robertowi (Chmielowi - przyp. red.) w czwartym biegu przydarzył się defekt. Ja w ostatnim starcie miałem to nieszczęsne pierwsze pole. W sumie jechałem tylko trzy razy, więc myślę, że to zaważyło na moim dorobku punktowym. Teraz musimy szybko poprawić nasze błędy - zakończył Woryna.


* Rozmawiała Danka Albrecht, przegladligowy.com

Dodaj do:
Wykop