MŚ 2014 | 2013-03-26 22:35:58 | Nadesłał: Anna Szłapa | Źrodlo: inf. własna
W meczu grupy H eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2014 reprezentacja Polski wygrała 5:0 z San Marino. Dwie bramki z rzutów karnych strzelił Lewandowski, a po jednym trafieniu zaliczyli Piszczek, Teodorczyk i Kosecki.
Pierwszą okazję do zdobycia bramki Polacy mieli w 5. min, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mierzejewskiego goście skutecznie wybili futbolówkę, a kolejny rzut rożny w wykonaniu zawodnika Trabzonsporu nie przyniósł żadnego zagrożenia. Chwilę później pokonać Simonciniego mógł Krychowiak, ale piłkę po jego strzale z dystansu dobrze sparował golkiper San Marino. Z kolei w 11. min z rzutu wolnego uderzył Lewandowski, Simoncini odbił futbolówkę przed siebie, do piłki nie zdążył niestety dopaść Milik. Kolejną szansę na zdobycie gola w tym spotkaniu miał chwilę później Krychowiak, który uderzył z dystansu jednak w sam środek bramki. W 21. min za zagranie ręką w polu karnym Della Valle sędzia podyktował "jedenastkę"; bramkarz gości wyczuł Lewandowskiego, ale piłka wpadła do bramki i tym samym w Warszawie podopieczni trenera Fornalika prowadzili 1:0.
W 27. min Polacy prowadzili 2:0; Lewandowski podał do Mierzejewskiego, ten z kolei świetnie dośrodkował w kierunku Piszczka, który dobrze uwolnił się obrońcom San Marino i umieścił futbolówkę w bramce Simonciniego. Po trzydziestu minutach gry pierwszą akcję przeprowadzili podopieczni trenera Mazzy, ale strzał na bramkę Boruca był jednak niecelny. Do końca pierwszej połowy Polacy próbowali stworzyć sobie sytuacje do strzelenia kolejnych bramek, ale wszystkie próby były bardzo nieskuteczne i ostatecznie schodzących do szatni piłkarzy żegnały gwizdy.
Na trzecią bramkę kibice czekali do 52. min; kolejne zagranie ręką w polu karnym i sędzia podyktował drugi rzut karny. Do piłki ponownie podszedł Lewandowski, który tym razem bez problemu pokonał golkipera San Marino. Dziewięć minut później Polacy prowadzili 4:0; bramkę zdobył wprowadzony dwie minuty wcześniej Teodorczyk; napastnik Lecha wykorzystał świetne podanie z lewej strony Grosickiego. Trzecią bramkę w tym meczu powinien zdobyć w 75. min Lewandowski, ale fatalnie przyjął futbolówkę i nie oddał nawet strzału. W 90. min goście mogli zdobyć honorową bramkę; jednak w sytuacji sam na sam z Borucem Rinaldi lepszy bramkarz polskiej drużyny. W doliczonym czasie gry wynik na 5:0 podwyższył Kosecki, wykorzystując podanie Lewandowskiego.
Polska - San Marino 5:0 (2:0)
1:0 Lewandowski (21. min - karny)
2:0 Piszczek (27. min)
3:0 Lewandowski (52. min - karny)
4:0 Teodorczyk (61. min)
5:0 Kosecki (90. min)
Żółte kartki: Eugen Polanski, Grzegorz Krychowiak, Arkadiusz Milik (Polska) - Alex Della Valle, Fabio Bollini, Alex Gasperoni.
Sędzia: Ken Henry Johnsen (Norwegia).
Widzów: 43 008.
Polska:Artur Boruc - Łukasz Piszczek, Bartosz Salamon (87. Marcin Wasilewski), Kamil Glik (46. Jakub Kosecki), Jakub Wawrzyniak - Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak, Eugen Polanski, Adrian Mierzejewski - Arkadiusz Milik (58. Łukasz Teodorczyk), Robert Lewandowski.
San Marino: Aldo Simoncini - Fabio Vitaioli, Alex Della Valle (80. Lorenzo Buscarini), Alessandro Della Valle, Gian Luca Bollini (56. Simone Bacciocchi), Mirko Palazzi - Matteo Coppini, Matteo Vitaioli, Fabio Bollini, Alex Gasperoni - Andy Selva (53. Danilo Rinaldi).
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.