ME 2008 | 2008-06-21 23:17:00 | Nadesłał: Mateusz Czarnecki | Źrodlo: inf. własna
Największy faworyt turnieju Holandia prowadzona przez Marco van Bastena uległa w ćwierćfinale reprezentacji Rosji po dogrywce 3:1! Rosjanie prowadzeni przez holenderskiego trenera Guusa Huddinka sprawili ogromną sensację, jednak nie przypadkowo bo pokazali wielki światowy futbol całkowicie dominując nad Holandią przez całe spotkanie!
Rosjanie już od pierwszy minut ruszyli do ataku na bramkę Van der Sara. W 6 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Żirkow ale na wysokości zadania stanął holenderski bramkarz.
Później nie obstawiony przez nikogo w polu karnym napastnik Rosji Pawluczenko strzałem głową chciał pokonać Van der Sara, jednak minimalnie za wysoko przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Przez pierwszy kwadransie gry Rosjanie dominowali nad reprezentacją Holandii.
W 19 minucie meczu pierwszy sygnał do ataku „Pomarańczowym” dał Sneijder który wpadł w pole karne Rosjan jednak został w ostatniej chwili zablokowany przez obrońcę.
Kolejną okazję do zdobycia bramki Holendrzy mieli dopiero 10 minut później z prawej strony mocno piłkę z rzutu wolnego w pole karne Rosjan bił van der Vaart lecz ani van Nistelrooy ani de Jong nie skierowali piłki do bramki Akinfiejwa.
Rosjanie odpowiedzieli błyskawicznie. Najpierw prawą stroną boiska z piłką popędził Arszawin uderzył mocno z ostrego kąta lecz na posterunku był Van der Sar który sparował piłkę na rzut rożny. Chwilę potem po raz kolejny niesamowitym refleksem w bramce popisał się kapitan reprezentacji „Pomarańczowych” Van der Sar który obronił potężne uderzenie z ponad 20 metrów Kołodina. Ten sam zawodnik spróbował jeszcze raz zaskoczyć bramkarza Holandii tym rzem strzałem z ponad 30 metrów lecz minimalnie się pomylił.
Holendrzy nie pozostali dłużni Rosjanom i w 38 minucie groźne uderzał Van Nistelrooy lecz na posterunku był Akinfiejew . Jeszcze w ostatniej minucie pierwszej połowy musiał w groźnej sytuacji interweniować bramkarz Rosji tym razem w 18 metrów strzelał Van der Vaart.
Druga połowa to nadal groźne ataki podopiecznych Guusa Hiddinka, które przyniosły efekt w 58 minucie meczu. Siemak zagrał z lewej strony do Pawluczenki, który wyprzedził Ooijera i strzałem w powietrza pokonał Van der Sara.
Holandia próbowała wyrównać lecz nic im nie wychodziło. A Rosjanie w 72. minucie mogli wyjść na dwu bramkowe prowadzenie jednak sytuacji sam na sam nie wykorzystał Sajenko.
Holendrzy ograniczali się tylko do strzałów z dystansu a najczęściej próbował Sneijder.
W 84. minucie meczu kolejna groźna akcja Rosjan. Żirkowa lewym skrzydłem, wycofał piłkę do Torbińskiego, który z kilku metrów nie trafił do bramki.
86. minuta była przełomowa dla reprezentacji Holandii. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Van der Vaarta na bramkę zamienił van Nistelrooy, który z kilku metrów strzałem głową doprowadził do remisu na cztery minuty przed końcem spotkania.
Tym samym ćwierćfinał pomiędzy Holandią i Rosją w regulaminowych czasie zakończył się wynikiem 1:1 i czekała nas dogrywka.
Pierwsza część dogrywka rozpoczęła się od strzału z dystansu Sneijdera z 16. metrów jednak po raz kolejny w takiej sytuacji na posterunku był bramkarz Rosjan.
Rosjanie odpowiedzieli strzałem Arszawina który wymanewrował holenderskich obrońców sztuczką w stylu Zinedina Zidana i płaskim strzałem próbował zaskoczyć Van der Sara.
W 98. minucie meczu znakomitą akcję lewą stroną boiska przeprowadził Pawluczenko, ograł obrońce i huknął z prawej nogi na bramkę Van der Sara trafiając jednak w poprzeczkę.
Rosjanie nadal grali jak natchnieni i nie odpuszczali. W 101. minucie Arszawin z niewiarygodną łatwością ograł dwóch obrońców "Pomarańczowych", wyłożył piłkę Torbińskiemu, który jednak przymierzył zbyt lekko aby trafić do siatki.
W całym meczu widać przewagę Rosjan, którzy grali wspaniały futbol. Natomiast gdzie się podziała drużyna Marco van Bastena z fazy grupowej?
Ostatnia cześć dogrywki to natarcie Rosjan na bramkę Van der Sara, które przyniosło efekt w 112. minucie. Arszawin kapiatlnie ograł Heitingę i sprzed końcowej linii boiska dośrodkował. Piłka przeleciała nad van der Sarem, a Torbiński z najbliższej odległości wpakował ją do siatki i 2:1 dla Rosjan wielka niespodzianka była już bardzo blisko!
W 118. minucie meczu to co wydawało się niemożliwe stało się faktem, Rosjanie strzelili bramkę na 3:1 i byli już pewni awansu do półfinału!
Arszawin, zdecydowanie najlepszy piłkarz na boisku w tym spotkaniu z ostrego kąta uderzył po ziemi. Piłka odbiła się jeszcze od nogi Heitingi i między nogami van der Sara wpadła do siatki.
Mecz stał na wysokim poziomie, był na miarę finału Mistrzostw Europy, szkoda tylko że tak wcześnie te dwie drużyny musiały się spotkać.
Teraz Rosjanie czekają na swojego przeciwnika w półfinale, którym może być Hiszpania lub Włochy.
Holandia - Rosja dogr. 1:3, 1:1 (0:0)
0:1 Roman Pawliuczenko (60)
1:1 Ruud van Nistelrooy (86)
1:2 Dmitrij Torbinski (112)
1:3 Andriej Arszawin (118)
Żółte kartki: Van Persie, Van der Vaart, Boulahrouz - Kołodin, Żirkow, Torbiński
Sędzia: Lubos Michel
Widzów: 39 000
Holandia: Edwin van der Sar - Khalid Boulahrouz (54. Johnny Heitinga), Andre Ooijer, Joris Mathijsen, Giovanni van Bronckhorst - Nigel de Jong, Orlando Engelaar (62. Ibrahim Afellay), Dirk Kuyt (46. Robin van Persie), Rafael van der Vaart, Wesley Sneijder - Ruud van Nistelrooy
Rosja: Igor Akinfiejew - Aleksander Aniukow, Denis Kołodin, Sergiej Ignaszewicz, Jurij Żirkow - Konstantin Zyrianow, Sergiej Siemak, Igor Siemszow (70. Dinijar Bilialetdinow), Iwan Sajenko (81. Dmitrij Torbinski)- Andriej Arszawin, Roman Pawluczenko (115. Dmitrij Syczow)
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.