Liga Mistrzów | 2016-08-17 22:46:45 | Nadesłał: Aleksandra Jarzynka | Źrodlo: inf. własna
Wszystko wskazuje na to, że po 20 latach ponownie doczekamy się w Polsce meczów fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po wygranej w Glasgow, 2:0 z FC Dundalk, Legii nie pozostaje nic innego, jak za tydzień przypieczętować awans do najbardziej elitarnych klubowych rozgrywek.
W pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że Legia wywiezie z Glasgow coś więcej niż remis. W drugiej części gry z pomocą przyszli jednak gospodarze. W 55. minucie po akcji Legii piłkę w polu karnym Dundalk ręką zatrzymał Boyle, za co arbiter środowego spotkania podyktował rzut karny dla gości. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł najlepszy napastnik Mistrza Polski i pewnym strzałem pokonał Rogersa.
Drugą bramkę Legia dołożyła w ostatnich minutach meczu. Po wspaniałej dwójkowej akcji Jodłowca z Prijoviciem, ten ostatni umieścił piłkę w bramce. Z takim wynikiem, przyszłotygodniowy rewanż wydaje się być formalnością. I oby tak było. Liga Mistrzów stoi przed "Wojskowymi" otworem.
KONIEC MECZU! IRLANDIA NASZA! #Legia #UCL pic.twitter.com/ogkZm7S4qe
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 17 sierpnia 2016
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.