Twórz z nami ten serwis

Siatkarski horror na zakończenie maratonu

Fot.: Agnieszka Kaźmierska

Gdy w losowaniu par ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów Trefl Gdańsk trafił na Zenit Kazań wiele osób spodziewało się szybkiej wygranej drużyny Władimira Alekny. Zwłaszcza, że rywale gdańszczan oglądali poniedziałkowy mecz z trybun. W rzeczywistości gospodarze postawili się utytułowanemu przeciwnikowi i dość niespodziewanie doprowadzili do tie-breaka. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Amerykanina, Matthewa Andersona.

Dodaj komentarz

Aby móc komentować, musisz być zalogowany.

Zaloguj się, albo gdy nie masz jeszcze konta Zarejestruj się

Logowanie

Newsletter

Polecane