Mistrzostwa Świata Mężczyzn | 2022-08-29 13:08:22 | Nadesłał: Magdalena Kudzia | Źrodlo: pzps.pl
Mateusz Poręba ma 23 lata i jest najmłodszych siatkarzem reprezentacji Polski w mistrzostwach świata. W spotkaniu z Meksykiem środkowy Indykpolu AZS Olsztyn zadebiutował na boisku, zdobywając sześć punktów: po dwa atakiem, zagrywką i blokiem.
W meczu z Meksykiem miałeś okazję po raz pierwszy zagrać w siatkarskich mistrzostwach świata. Jakie to jest uczucie?
Mateusz Poręba, środkowy reprezentacji Polski: - Wiadomo, towarzyszyły mi ogromne emocje. Serce biło mi tak mocno, że o mało nie wystrzeliło. To jest normalne, po prostu trzeba to przeżyć. Bardzo się cieszę, że ten moment debiutu na mistrzostwach świat jest już za mną i teraz będzie już z górki. Pierwszy raz jest zawsze najcięższy.
Jak potraktowaliście to spotkanie, bardziej treningowo, czy podeszliście do niego jak do każdego innego meczu?
- Z takimi zespołami się gra się ciężko. Wychodzą mocno skoncentrowani, naładowani energią, żeby wygrać z najlepszą drużyną na świecie. Będą zagrywać na 100 procent, będę próbować zaskoczyć przeciwnika na różne sposoby, dlatego to zawsze jest wielka niewiadoma. Bardzo się cieszę, że mogłem przejść to szkolenie i wiem już, jak grać z takimi egzotycznymi drużynami.
Mógłbyś za coś pochwalić Meksykanów po meczu z reprezentacją Polski?
- Na pewno warta uwagi jest szybka wystawa piłki. Kilka razy zostałem zgubiony i pokazali mi, że muszę jeszcze dużo rzeczy poprawić w mojej grze.
We wtorek czekają na was Amerykanie, rywal znacznie trudniejszy.
- Musimy dać z siebie po prostu 100 procent. Ta bitwa będzie na pewno będzie bardzo emocjonująca, a kibice nie będą mogli wytrzymać na krzesłach.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się
Nie pamiętasz hasła? Nowe hasło
Chcesz być powiadomiany/a o nowościach? Zapisz się do Newslettera.